Amerykanie stworzyli polimer, który pozwala szybciej pływać
Dodane przez admin dnia 03.08.2009 11:51
Amerykanie stworzyli substancję redukującą tarcie wody aż o 16%. Znaczy to tyle, że np. deska windsurfingowa, która zostanie nią pokryta, będzie mogła potencjalnie pływać szybciej.
Dotychczas tego typu preparaty oferowały rezultaty na poziomie 5%.
Ta tajemnicza substancja to nowy polimer oznaczony symbolem VS721. Stworzony pierwotnie z myślą o przemyśle lotniczym, szybko znalazł zastosowanie w wyścigach super szybkich łodzi motorowodnych, a stamtąd już blisko było do surfingu.
Rozszerzona zawarto¶ć newsa
Amerykanie stworzyli substancję redukującą tarcie wody aż o 16%. Znaczy to tyle, że np. deska windsurfingowa, która zostanie nią pokryta, będzie mogła potencjalnie pływać szybciej. Dotychczas tego typu preparaty oferowały rezultaty na poziomie 5%.
Ta tajemnicza substancja to nowy polimer oznaczony symbolem VS721. Stworzony pierwotnie z myślą o przemyśle lotniczym, szybko znalazł zastosowanie w wyścigach super szybkich łodzi motorowodnych, a stamtąd już blisko było do surfingu. Wśród korzystających z nowoczesnego specyfiku, znalazł się wieloletni zawodnik wyścigów motorowodnych i redaktor magazynu "Powerboating", Erik R. Nordskog. Erik okazał się również zapalonym surferem i od razu wpadł na pomysł by nałożyć specyfik na swoją deskę. Efekt przeszedł jego oczekiwania, więc zaczął sprawdzać czy różnica będzie odczuwalna także w przypadku innych dyscyplin. Okazało się, że specyfik równie dobrze sprawdza się na desce wind- i kitesurfingowej , na wakeboardzie, a nawet na kadłubie żaglówki, kajaka czy skutera wodnego. PóĽniej doświadczenia pokazały również, że nie zaszkodzi posmarowanie nią snowboardu, gdy jest mokry śnieg.
Sportowiec długo się nie zastanawiał i już po paru miesiącach został świeżo upieczonym przedsiębiorcą. Powstała firma On It Pro, LLC, która uzyskała wyłączność na wykorzystanie polimeru VS721 na potrzeby produktów dla sportów wodnych i trafił na półki sklepowe pod bardziej seksowną nazwą - Xtreme Cream.
Xtreme Cream to tak naprawdę maść konserwująca, której składnikiem stał się wspomniany polimer. Poza redukcją tarcia konserwuje pokrytą powierzchnię - sprawia, że nie osadza się na niej brud, nie wybleka pod wpływem działania słońca i nie ulega oksydacji. Na dodatek, nabiera wspaniałego połysu, tak jakby została polakierowana.
Należy go nakładać na czystą powierzchnię, dlatego sprzedawany jest w zestawie z Blue Goo - to silny środe czyszczący na bazie hipeksyny - na tyle silny, że jest w stanie usunąć plamy oleju, ślady oksydacji, osady z soli, a nawet drobne rysy. Jest przy tym w 100% bezpieczny dla środowiska, skóry czy czyszczonej powierzchni.
Te zestawy pojawiły się właśnie w Polsce. Xtreme Cream/Blue Goo kosztuje w naszych sklepach 125 złotych. To nie tak dużo, biorąc pod uwagę fakt, że jeden zestaw potrafi wystarczyć na 3-4 sezony. 117 ml buteleczki wystarczają na wyczyszczenie i zakonserwowanie około 20 metrów kwdratowych powierzchni, czyli np. 3-4 deski windsurfingowe, a przy intensywnym używaniu, środek utrzymuje się przez około 2 miesiące. Produkt dostępny jest w sklepach windsurfingowych i żeglarskich oraz w Internecie.
Więcej na stronie www.onitpro.pl