ANWIL Cup 2007
Tegoroczna inauguracja Pucharu Polski Jachtów Kabinowych rozpoczęła się od Długodystansowych Mistrzostw Polski Jachtów Kabinowych zorganizowanych przez Yacht Club ANWIL. Do zawodów zgłosiły się 82 załogi wyraźnie wygłodniałe i żądne walki w tych bardzo ciekawym regatach. Niestety, wzorem czy może już tradycją lat poprzednich pogoda nie była łaskawa dla żeglarzy, upał jeszcze można było znieść, ale bardzo słabe wiatry to już za wiele. Zaplanowany na piątek koronny wyścig na długim dystansie (może zdecydowanie zbyt długim?) został przerwany gdy zaledwie połowa startujących dotarła do boi zwrotnej. W tym momencie największe powodzenie miły jednostki posiadające jakikolwiek napęd mechaniczny, było kogo ściągać z wody. W sobotę i niedzielę nie było wiele lepiej ale upór i determinacja żeglarzy, organizatorów oraz sędziów pozwoliły rozegrać w sumie cztery biegi i wyłonić zwycięzców w poszczególnych klasach a tych w tych zawodach było dziesięć. Oprócz męczarni ze słabym wiatrem na wodzie organizatorzy zapewnili żeglarzom także rozrywkę, w piątkowy wieczór występ zespołu Szantaż, a w sobotę dyskotekę żeglarską. Ta ostania impreza wzbudziła wśród uczestników najwięcej kontrowersji, a to za sprawą sporej grupy uczestników nie pasujących do charakteru i rangi tej imprezy. Były też narzekania na zbyt długie kolejki do dystrybutorów z piwem, a ten napój miał w tym upale szczególne powodzenie. No ale cóż, nie dziwmy się słowom krytyki z roku na rok oczekiwania i wymagania uczestników ANWIL Cup rosną i trzeba ciągle dbać o doskonalenie organizacji by jak co roku zdecydowana większość żeglarzy mogła zachować dobre wspomnienia po udanej imprezie. Jak było i wyniki możecie obejrzeć w galerii.
Dodał: eskapada, dnia 13.06.2007, 10:58 komentarze [16]


[skomentuj] [wróć do newsów]

z roku na rok coraz marniej
żeglarz 14.06.2007, 15:17


powiem tylko tyle było bardzo fajnie i nie ma sie do czego przyczepić a jak sie komus nie podobało to niech nastepnym razem nie przyjezdza!!!
żeglarka -Aga :) 14.06.2007, 15:30


Marnie. To mało powiedziane! Na siłę, wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi puszczane biegi, w których nawet ultralekkie i szybkie skippi 650 stały w miejscu. A do tego wieczór szantowy do 22:00!!! Na betonie a póżniej zażynanie kota za pomocą płyt nie mających z szantami nic wspólnego (skąd oni je wzięli)
Tragedia! Odebrać YCA możliwość urządzania tej imprezy może taka terapia wstrząsowa pomoże...
obserwator 14.06.2007, 19:31


Marnie. To mało powiedziane! Na siłę, wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi puszczane biegi, w których nawet ultralekkie i szybkie skippi 650 stały w miejscu. A do tego wieczór szantowy do 22:00!!! Na betonie a póżniej zażynanie kota za pomocą płyt nie mających z szantami nic wspólnego (skąd oni je wzięli)
Tragedia! Odebrać YCA możliwość urządzania tej imprezy może taka terapia wstrząsowa pomoże...
obserwator 14.06.2007, 19:32


kompletny brak organizacji.......moze czas zmienic gowno dowodzacego...potrzebny jest ktos z wieksza werwa(albo wieksza iloscia viagry)...:)ktos mlodszy z pomyslami .....p.Warecki do dymisji !!!!!!!!! moze trzeba teczke mu przejzec i jakiegos haka na niego znalesc hahahaha.....jak blekitna bedzie taka sama to porazka.....bez sens przyplywac i przyjezdzac.....niestetey taki fajny klub upada na psy....brak slow.....moze jakis nowy sponsor by sie znalazl ????????
mika 14.06.2007, 20:53


AnA 14.06.2007, 22:05


....hola,hola....co tak ostro....szału nie było, ale żeby od razu tak komentować,nie biadolcie nad mizerią otoczki, bo atmosferę tworzą ludzie...i koniec.
AnA 14.06.2007, 22:08


niestety aniu ja popieram swoich przedmowcow niestety szalu nie bylo organizacji nie bylo....wiadomo ze ludzie tworza atmosfere ale z roku na rok jest co raz gorzej wszyscy traktowani jak obcy ....ja odnosze wrazenie ze oni oragnizuja bo musza wszytsko robia na odczepnego i gdyby nie ludzie ,znajomi tworzacy pozytywna aure tych imprez to bylaby lipaaaaa...pozdrowionka i caluski..:)
dominika 15.06.2007, 00:03


Dadam do tego: dwie kategorie klientów w barze- swoi i reszta, trzy panie "obsługują" jak chcą, stoję grzecznie w kolejce, a z boku ciągle ktoś podchodzi, robę to samo nie będę frajer i słyszę od obsługującej starszej blondynki w kolejce niech pan stanie. Myślałem, że mnie szlak trafi. Od obsługi wbarze Bareja mógłby się wiele się nauczyć.
Piotr 15.06.2007, 08:44


no tak! panie z baru zawsze w czasie regat odwalają porutę...macie wszyscy rację, miejmy jednak nadzieję,że odpowiednie osoby ockną się w końcu z tego letargu kiczowatości...jeszcze nie tak dawno Anwil Cup był uważany za najlepiej zorganizowane regaty w sezonie...n.c. buziaki
AnA 15.06.2007, 13:09


Kochani to skandal dwa prysznice na takiej imprezie z vipami i jakimiś radnymi i prezsami! Kpina! Może oni się nie myją!
max 15.06.2007, 15:48


Kochani to skandal dwa prysznice na takiej imprezie z vipami i jakimiś radnymi i prezsami! Kpina! Może oni się nie myją!
max 15.06.2007, 15:49


hehehe co prawda mnie nie bylo ale każdego interesuje inny aspekt zarzeczewa odsylam do pogadych i mojego wpisu który stal sie inspiracja po pewnej niedzielnej wizycie w Zarzeczewie...A tak na marginesie ten skostaniały system Zarzeczewa zaczyna wszystkim doskwierać...zgadzam sie z przedmowca potrzeba kogos kto sie zna nie tylko na organizacji noclegów dla komandorow i innych vipow ale dla normalnych zeglarzy, przeciez droga dyrekcjo zarzeczewa ilu macie dyrektorow itp??a ilu zeglarzy jak tak dalej pojdzie to te regary jak i blekitna beda sie nazywaly regaty dyrektorow i komandorow anie zeglarzy!!!!!!


Apel do dowodztwa: ludzie przejrzyjcie na oczy tj impreza na ponad sto osob!!! i co wy 3 barmanki do obslugi??hehehe ludzie zmiencie taktyke na bardzieh ofensywna:zeglarz=klient=pieniadz=zysk a nie na zeglarz=zlo konieczne
kuba 18.06.2007, 01:26


Osobiści uważam iż było ok!A głównym winowajcą była pogoda-brak wiatru.Co do organizacji czasu wolnego(imprezy taneczne)to przy tego typu imprezie zdecydowanie mało szant i wspólnego śpiewania.My mieliśmy wspaniałych sąsiadów ALABAMA,Bi-ES,AGATA i Duch Puszczy z AŁGUSTOWA.Pozdro dla wszystkich załoga "Alf".
Alf 18.06.2007, 09:24


Czesc
Zawsze chcicialem przyjechac na DMP i w tym roku udalo mi sie.Startuje w klasach turystycznych.Generalnie organizacyjnie nic nie moge zarzucic a nawet twierdze ze impreza zorganizowana byla bardzo dobrze.Mili pomocni ludzie ,miejsce przy kei(a i przy brzegu nie bylo zle),motorowki ktore sciagaly jachty do portu przy bezwietrznej pogodzie(super)to na pewno duze plusy tej imprezy.Moznaby tez (jesli sie nie znajdzie jakis sponsor)obciazyc dodatkowo 10-20 zl i zorganizowac jakis skromny posilek jednego wieczoru dla startujacych(zurek,mala kielbaska,jedno piwo gratis).Taka impreza bardziej integruje niz szanty itp(zreszta moga byc potem).jednak najwiekszy plus dla organizatow za zapewnienie bezplatnego dzwigu w obie strony,
szczegolnie gdy wyslipowanie w zarzeczewie jak sie ma maly samochod to katorga (4godzinne kolejki, za stromy slip).Pierwszego dnia bieg dlugodystansowy powinien byc skrocony ojakies osiem kilometrow w momencie, kiedy bylo wiadomo ze wiatr siada(wieczor) i juz silniejszy nie bedzie.Co do kolejek w barze, to racja, panie powinny obslugiwac wedlug kolejnosci.Czlowiek ,ktory skads tam przyjechal ma wrazenie w tym momencie , ze jest tylko na doczepke do lokalnych.Ale to wlasnie ci lokalni powinni sie grzecznie ustawic w kolejce zamiast sie wciskac gdzies w okolicy dystrybutorow do piwa i pokazac prawdziwa goscinnosc.Tak w ogole to macie ladny ten osrodek
w zarzeczewie, chcialbym rowniez podziekowac Panom z ochrony za pomoc w slipowaniu i i za utrzymaniu w ryzach tego chaosu, ktory bez nich by na pewno powstal
na slipie.
unter 18.06.2007, 10:21


a to fakrtycznie Alf, siąsiadów miałeś wyborowych;-)ptaszki mi doniosły,że w przyszłym roku nie będzie impry dla wiochy tylko dla żeglarzy, czyli bez dyskotek...i dobrze. Gwarantuję Wam,że organizatorzy wiedzą co było źle zrobione i co należy zrobić aby było lepiej;-))tyle z optymistycznych wieści....co do noclegowni...od zawsze wiadomo ,że albo kimasz na łajbie albo pod namiotem, a jak jesteś wygodny to możesz sobie wynająć pokój w hotelu...dlatego też nie rozumiem żalów jednego z przedmówców odnośnie noclegowni...
AnA 18.06.2007, 10:24